niedziela, 22 stycznia 2012

No nareszcie...

... nowy outfit. Nie miałam czasu robić sobie zdjęć, ale wczoraj znalazłam rochę czasu, aby wykonać tylko 1 (niestety) fotkę. Chociaż nie można nazwać tego sesją, to zdjęcie bardzo mi się osobiście podoba. Ładnie wyszłam i jest dosyć naturalne. A Wy jak myślicie? Fotkę mogłabym nazwać na przykład... Today, I will dance. Kocham taniec i od dawna chciałam zrobić taki look. Nie jestem zadowolona tylko z tła, ale jak to mówią "Złej baletnicy przeszkadza nawet rąbek spódnicy.", a ja mogę się pochwalić: dobrą baletnicą nawet jestem. No może nie baletnicą, ale tancerką. :)
plisowana spódnica- H&M
bluzka- F&F
baletki- Akces



2 komentarze: